Czy dom za miastem jest dobrą alternatywą dla mieszkania w mieście?

Stając przed decyzją o zakupie własnej nieruchomości, część osób zastanawia się, czy lepiej wybrać mieszkanie w mieście, czy dom za miastem. Obecnie często zdarza się, że zakup domu na przedmieściach może okazać się tańszy niż nowego mieszkania w centrum miasta. Finanse to jednak niejedyny czynnik, który należy wziąć pod uwagę, podejmując decyzję.
Ceny nieruchomości stale rosną. W większości dużych polskich miast średnia cena za metr kwadratowy nowego mieszkania przekroczyła już 10 tysięcy zł i nic nie wskazuje na to, żeby tendencja wzrostowa miała się odwrócić. W tej sytuacji alternatywą dla zakupu mieszkania w centrum miasta może być dom pod miastem. Szczególnie że osiedla na obrzeżach miast są coraz lepiej skomunikowane, a ceny nieruchomości mogą okazać się niższe. W ostatnim czasie branża nieruchomości i budownictwa zmagała się z problemami wywołanymi wzrostem zarówno kosztów robocizny, jak i cen materiałów budowlanych. Obecnie eksperci podkreślają, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy koszty budowy domu na przedmieściach spadły o około 5-7 procent. Może to być jeden z argumentów przemawiających za tym, że budowa własnego domu za miastem jest lepszym rozwiązaniem niż zakup mieszkania od dewelopera w mieście. Jednak podejmując decyzję o wyborze domu zamiast mieszkania, nie należy kierować się jedynie kwestiami finansowymi. Rozważyć warto także lokalizację, dostępność infrastruktury, tryb życia i indywidualne preferencje. Zarówno mieszkanie w mieście, jak i posiadanie domu za miastem mają swoje wady oraz zalety. Oprócz tego, że dom za miastem może okazać się tańszy w zakupie niż mieszkanie w mieście, zapewni nam on dodatkowe udogodnienia, takie jak własny ogródek, czy gwarantowane miejsce do parkowania samochodu. Własne podwórko umożliwi nam odpoczynek na łonie przyrody, pozwoli na uprawianie kwiatów lub warzyw, zapewni bezpieczne miejsce do zabawy dzieciom, a zwierzętom domowym swobodny dostęp do trawnika i przestrzeń do wybiegania. Wadą mieszkania poza miastem jest jednak odległość do pracy, szkoły, sklepów, czy placówek medycznych. Konieczność dojazdów nie tylko pochłaniać będzie sporo czasu, ale również wpływać na domowy budżet. Z kolei, gdy wybierzemy mieszkanie w mieście, wszystkie najpotrzebniejsze miejsca mamy zwykle na wyciągnięcie ręki – sklepy, szkołę, przedszkole, aptekę, pocztę, lokale usługowe. Nawet spontaniczne wieczorne wyście ze znajomymi do pubu czy restauracji jest łatwiejsze, jeśli nie trzeba zorganizować sobie powrotu do domu za miastem. Łatwiej jest zorganizować dowóz i odbiór dzieci ze szkoły czy zajęć pozalekcyjnych, a starsze dzieci mogą korzystać z komunikacji miejskiej. Minusem mieszkania w mieście, w szczególności w centrum, może okazać się utrudniony dostęp do miejsc parkingowych. Poza tym narażeni jesteśmy na ciągły hałas, zgiełk i smog, jeśli mieszkamy w większym mieście, a także na dzielenie naszej przestrzeni życiowej z sąsiadami z bloku. Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy dom za miastem jest lepszy niż mieszkanie w mieście. Każdy ma indywidualne potrzeby i preferencje, i na ich podstawie powinien zdecydować, czy bardziej zależy mu na tym, aby wszędzie było blisko, czy na przykład na możliwości spędzania czasu w zaciszu własnego ogródka.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.